OBRAZ UKRZYŻOWANIE Z MARIĄ I ŚW. JANEM

po 1656
malarz nieznany
olej na płótnie

Powstały w drugiej połowie XVII-go wieku obraz prawdopodobnie stanowił część epitafium Jakuba Müntzera [czyt. muncera], którego portret klęczący widzimy w lewej części kompozycji. W latach 1633-1656  duchowny pełnił funkcję proboszcza i dziekana lubawskiego. W 1661 wykonawcy jego testamentu ufundowali w kaplicy w Lipach ołtarz pod wezwaniem świętego Stanisława.  Prezentowane na wystawie płótno ocalało, jako jedno z nielicznych elementów wyposażenia, z pożaru tejże kaplicy w 1861 roku. Scena Ukrzyżowania z Marią i świętym Janem oraz parą aniołów wzbogacona została o liczne, nietypowe dla tego tematu elementy. Krzyż ma formę kotwicy, która jest symbolem nadziei na życie wieczne zmarłego. Zawieszony w górnej części titulus, czyli wyrok skazujący Chrystusa, został zapisany aż w trzech językach: po hebrajsku, grecku i łacińsku. Ponad Ciałem Jezusa przedstawiony został Bóg Ojciec i gołębica Ducha Świętego, podkreślając w ten sposób udział całej Trójcy Świętej w planie Zbawienia ludzkości. Nieznany z imienia barokowy malarz z pewnością znał Lubawę i jej architekturę, gdyż panoramę miasta umieścił w tle wzgórza Golgoty. Patrząc od lewej strony widzimy ratusz, którego piwnice odkryto niedawno podczas prac na Rynku, kościół świętej Anny, zamek biskupi oraz kościół i klasztor Bernardynów.